Najlepsza dieta to zdrowy rozsądek. Gwarantuje skuteczne odchudzanie i brak efektu jojo. Jej drugą - popularną nazwą jest umiar w jedzeniu. Kiedy media atakują nas informacjami o cud dietach stosowanych przez celebrytki możemy poczuć się nieco zbyt otyłe, niedopasowane do współczesnej wizji kobiety sukcesu i w rezultacie popełnić masę błędów żywieniowych, które nawet jeśli pomogą nam schudnąć spowodują efekt jojo i przytycie o kilka kilogramów więcej niż przed stosowaniem diety.

       Liczmy kalorie

       Po to by schudnąć trzeba liczyć kalorie, ale nie można z dnia na dzień z 4000 kalorii zejść do tysiąca. To znaczy można, ale nie róbcie tego! To błąd, który odbije się na Waszym metabolizmie. Organizm, który do tej pory funkcjonował spalając kilka tysięcy kalorii i nagle otrzyma 1/4 porcji odbierze sygnał o problemach żywieniowych. Po to by zapobiec naszemu wycieńczeniu początkowo będzie sięgał tylko po rezerwy tłuszczowe zgromadzone w organizmie. Jednak po kilku dniach utrzymania głodowych porcji zacznie też zwalniać metabolizm, po to by długofalowo zapobiegać wyniszczaniu organizmu przez niedożywienie.

       Skutki tego mogą być opłakane. Pozornie, na pierwszy rzut oka schudniemy i to nawet szybko. Kłopot w tym, że jak tylko zakończymy restrykcyjną dietę 1000 kalorii to rozpocznie się tycie - i to tycie w zastraszającym tempie. Bowiem cały układ trawienny, przestawiony już na zwolniony metabolizm nie będzie w stanie przetworzyć na energię wszystkiego co zjemy i zacznie odkładać zapasy pamiętając o zagrożeniu głodowymi porcjami. Robi to dla naszego dobra - w zamierzchłych czasach, gdy ludzi spotykały przejściowe okresy głodówki spowodowane zniszczeniem plonów , spowolnienie metabolizmu i odkładanie zapasów, gdy jedzenia było pod dostatkiem, ratowało ludziom życie.

       Ten biologiczny ochroniarz jakim jest nasz metabolizm nie zrozumie, że dziś chcemy schudnąć a potem już nie tyć. Dlatego zamiast głodzić się na dietach lepiej jest odżywiać się racjonalnie, zastępując bardziej kaloryczne dania - lżejszymi.

       Co jeść by schudnąć?

       Świetnie sprawdzą się tu wszelkiego typu sałatki, najlepiej zawierające zamiast tuczących serów ziarna i kiełki, które nie zawierają tłuszczu. Poza sałatkami polecamy rezygnację z tuczącego, białego pieczywa. Lepiej zastąpić je sycącym i zdrowszym pieczywem pełnoziarnistym, które nie tylko lepiej jest przetwarzane przez organizm ale też dłużej utrzymuje uczucie sytości.

       Zupy warzywne i potrawy gotowane na parze to kolejne dania, które można zastosować w mądrej diecie. Warzywa dostarczają wielu bardzo potrzebnych człowiekowi mikro i makroelemenów oraz zbawczego w procesie odchudzania błonnika. Z kolei gotowanie na parze pozwala na przygotowanie posiłku kompletnie bez zużycia tłuszczu, a przy tym nie pozbawia produktów spożywczych cennych dla organizmu witamin.

       Doskonałe efekty przynosi rezygnacja z tradycyjnych mięs i wędlin. Mięso jakie jest zalecane to drób, ponieważ łatwiej się je trawi, ma więcej składników odżywczych i nie wymaga zużycia tłuszczu w obróbce cieplnej. Najzdrowsze są mięsa gotowane z dodatkiem jarzyn.

       Popularnością cieszy się też pasztet drobiowy, bo dobrze przygotowany nie zawiera konserwantów, ani szkodliwych i ciężkich do strawienia tłuszczów wieprzowych czy wołowych. Pasztet jest doskonały zarówno jako smarowidło na kanapkę jak i przekąska obiadowa - jeśli go upieczemy. W sklepach można też kupić gotowe pasztety drobiowe, tylko sprawdźcie które z nich mają wysoką jakość i nie zwierają konserwantów. Dobrze też jest zainteresować się czy pasztet jaki chcemy kupić albo przygotować będzie z drobiu wolnego od GMO.

       Życzymy smacznego chudnięcia z dietą zdroworozsądkową.